Przypuszczalnie nazwa ta wzięła się stąd, że na obwodzie zaawansowanego raka sutka rosnącego w postaci guza zauważył wypustki wnikające do otaczających tkanek , co przypominało kraba z jego odnóżami. Niewykluczone, że nazwa rak miała podkreślać, że tak jak kraba, raka trudno oderwać do podłoża, do którego się przyczepił .
Obok nowotworów nabłonkowych istnieją również nowotwory nienabłonkowe np. mięsaki, chłoniaki czy glejaki.
W walce z nowotworami mamy aktualnie do dyspozycji aktualnie całkiem spory oręż w postaci:
- chemioterapii - czyli silnych leków skierowanych przeciw szybko dzielącym się komórkom nowotworowym;
- radioterapii – wykorzystującej promieniowanie jonizujące do zniszczenia guza lub do łagodzenia bólu nowotworowego;
- leczenia chirurgicznego;
- immunoterapii - metody polegającej na modyfikacji czynności układu odpornościowego, w przypadku nowotworów polegają na stymulacji układu odpornościowego do walki z komórkami nowotworu.
Czy możliwe jest jednak zapobieganie nowotworom?
Wbrew obiegowej opinii rak nie jest efektem jednej, losowej mutacji . Do ostatecznego wzrostu guza potrzebne są kolejne procesy oraz czas. W fazie inicjacji czyli początkowej w komórce człowieka zachodzi pierwsza mutacja, która jest nieodwracalna i jest przekazywana kolejnym komórkom. W kolejnej fazie - tzw. fazie promocji, ma miejsce przyspieszone formowanie guza i jego rozrost. Faza ta jest odwracalna i wymaga długiego czasu. W fazie progresji nowotwór rośnie, nacieka i może dawać przerzuty w wyniku gromadzenia nowych mutacji oraz nowych właściwości onkogennych.
Jak widać do wytworzenia guza potrzeba więcej niż tylko pojedynczej mutacji. Badania dowodzą, ze proces rozwoju guza o średnicy 1cm trwa średnio około 5 lat. Oczywiście są również nowotwory w których zmiany te mogą trwać tylko kilka miesięcy , ale częściej trwa to dłużej .
Wiedza o mechanice powstawania guzów oraz dane statystyczne pozwalają na opracowanie metod zapobiegania nowotworom. Wśród metod zapobiegania można wyróżnić profilaktykę pierwszo-, drugo- lub trzeciorzędową. Podział na aktywności profilaktyczne brzmi jak typowy podział rodem z wykładu na studiach biologicznych czy też medycznych i posiada uzasadnioną chronologię.
Profilaktyka I-rzędowa jest metodą zapobiegania chorobie u określonej osoby. Wiedząc np. ze w naszej rodzinie często pojawia się rak jelita grubego konieczne chcemy uniknąć zachorowania na taką chorobe Wtedy dążenia jednostki prowadzą przez stosowanie diety ubogo-tłuszczowej, niskocukrowej oraz bogatej w błonnik. Podobnie wiedząc o onkogennym działaniu niektórych wirusów można (a nawet trzeba) zaszczepić się przeciwko nim lub będąc ofiarą zakażenia wirusem należy podjąć szybkie działanie celem wyleczenia podstawowej choroby.
Profilaktyka II-rzędowa jest to stosowanie badań przesiewowych wśród grupy ludzi, u których statystycznie występuje największe prawdopodobieństwo zachorowania. Pomimo poczucia dużego indywidualizmu musimy zdać sobie sprawę, że zachorowalność wśród ludzi jest kwestią statystyki. I tak o ile młody ,19 letni mężczyzna u którego zdiagnozuje się rak jelita grubego stanowi raczej przypadek wyjątkowy , o tyle pan w wieku 60 lat musi liczyć się z istotnym ryzykiem zachorowania zwłaszcza , jeżeli w jego rodzinie pojawił się już taki nowotwór .
Ostatnia III-rzędowa profilaktyka polega na prowadzeniu kontroli po leczeniu nowotworu. Celem tego typu działania jest przede wszystkim zapobieganie nawrotom choroby . Postępowanie trzeciorzędowe ma tę przewagę nad profilaktyką drugorzędową , że w jej ramach pacjent zostaje postawiony w stan wyższej czujności. Taka mobilizacja pozwala przygotować się psychicznie na dodatkowe badanie oraz częste kontrolowanie swego stanu zdrowia. Co więcej- kolejne badanie kontrolne jest zdarzeniem pożądanym, czego nie można powiedzieć o pierwszorazowym badaniu profilaktycznym do tej pory zdrowego człowieka.
Ważnym jest także fakt, że badania przesiewowe nie są doskonałe. Każdorazowe badanie jest obarczone niewielkim błędem. Powoduje to sytuację w której część badanych, którzy są chorzy lub mają stan przedrakowy, będzie miała ujemny wynik badania – to znaczy taki, jakby choroby nie było. Odwrotna sytuacja jest również możliwa. Osoba z wynikiem pozytywnym badania niekoniecznie musi mieć nowotwór. Trzeba pamiętać, że wynik badania przesiewowego, to nie wyrok. Wynik dodatni jest natomiast uzasadnionym powodem dla podjęcia dalszej diagnostyki celem postawienia ostatecznego rozpoznania oraz podjęcia kolejnych kroków w postępowaniu medycznym.
Niech podsumowaniem wstępnej analizy profilaktyki przeciwnowotworowej będzie chęć wzięcia sprawy zdrowia we własne ręce oraz ukierunkowanie się na współdziałanie z pracownikami opieki zdrowotnej celem zmniejszenia śmiertelności onkologicznej , jak również poprawy własnego stanu zdrowia.
Program „Prozdrowotne oddziaływania edukacyjne na rzecz zmniejszenia umieralności na nowotwory w Małopolsce”.
przechytrzycraka.lukasz.med.pl
Prrogram realizowany przy wsparciu finansowym województwa małopolskiego.