Inne zalecenia o których warto pamiętać to:
1. Z wyprzedzeniem zaplanujmy urlop i wszelkie związane z nim wydatki.
2. Podczas urlopu nie zapominajmy o aktywności fizycznej. Jeśli dotychczas nie była to nasza mocna strona lub nie poświęcaliśmy jej zbyt wiele uwagi, warto włączyć ją do repertuaru naszych urlopowych aktywności. Po urlopie na pewno odczujemy choćby minimalną zwyżkę formy i samopoczucia, a jeśli nowy zdrowy nawyk uda się nam utrzymać, to tym dla nas lepiej.
3. Starajmy się unikać samotnych wyjazdów, gdyż izolowanie się od ludzi sprzyja pogarszaniu się samopoczucia. Może spotkamy ciekawe osoby, z którymi tym przyjemniej spędzimy wolny czas?
4. Warto zastanowić się nad naszymi oczekiwaniami co do nadchodzącego wolnego czasu, o których więcej można przeczytać w artykule dotyczącym przyczyn urlopowej depresji. Zacznij od prostych pytań: czy jesteś w stanie spełnić wszystkie swoje oczekiwania co do urlopu? Czy aby na pewno są one realne? Czy nie potrzeba by w tym celu kilkakrotnie dłuższego urlopu?
5. Spróbujmy nadchodzący urlop zaplanować inaczej niż robiliśmy to do tej pory. Przesadna rutyna może zabić nawet największy entuzjazm.
6. Nie bierzmy ze sobą na urlop obowiązków z pracy, niech to będzie czas tylko dla nas i naszych ewentualnych towarzyszy.
Podobnie jak w ciągu całego roku, tak też podczas urlopu towarzyszyć nam będą nie tylko pozytywne emocje, ale i te, które często określamy mianem negatywnych (w innym z naszych artykułów znajdziesz odpowiedź na pytanie czy negatywne emocje rzeczywiście są negatywne). Jeśli stanie się tak, że w trakcie urlopu zacznie nad nami dominować smutek, czy pojawi się poczucie beznadziei, czy też odczujemy ogólny spadek samopoczucia i formy, warto zatrzymać się na chwilę i zastanowić się co może być tego przyczyną. Jak już wspomnieliśmy na początku tego artykułu w pierwszej kolejności warto jest się wesprzeć na bliskich osobach, w końcu to ona, zaraz po nas samych, znają nas najlepiej. Natomiast gdyby objawy nie ustępowały po upływie dwóch tygodni, warto skonsultować się ze specjalistą – psychologiem, psychoterapeutą bądź psychiatrą, gdyż utrzymujące się objawy łączą się z ryzykiem rozwinięcia się klinicznej depresji.
Na całe szczęście depresja urlopowa najczęściej kończy się wraz z zakończeniem urlopu. Warto wtedy zadbać, by przy następnej urlopowej okazji depresja już nas nie dopadła.